Forum Forum 3a Strona Główna Forum 3a
Mistrzowska ...::: 3a :::...
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

...:::Niebylejakie dowcipy:::...
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, ... 13, 14, 15  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Forum 3a Strona Główna -> Humor
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Bossu
Pajac... :D
Pajac... :D



Dołączył: 21 Gru 2006
Posty: 1046
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Skąd: Topolowa Strit

PostWysłany: Śro 17:00, 2 Maj 2007    Temat postu:

Zdenerwowani egzaminem studenci stoją pod drzwiami czekając na swoją kolej. W pewnym momencie jednemu z nich indeks wylatuje z drżących rąk i wpada do sali profesora przez szparę w drzwiach. Po chwili indeks wylatuje z wpisaną oceną "5" za egzamin.
Drugi ze studentów pomyślał: "warto spróbować" i specjalnie wepchnął swój indeks do sali. Po chwili indeks wyleciał z oceną "4".
Trzeci student pomyślał :"trója też ocena" i wepchnął indeks. Indeks wyleciał z wpisaną "Trójką".
Czwarty student pomyślał: "mnie pewnie nie zaliczy", ale też wepchnął indeks. Indeks wyleciał . Student otwiera go i widzi wpisaną ocenę "5+", a zza drzwi słyszy głos profesora: "Za odwagę!!"


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Bossu
Pajac... :D
Pajac... :D



Dołączył: 21 Gru 2006
Posty: 1046
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Skąd: Topolowa Strit

PostWysłany: Śro 17:01, 2 Maj 2007    Temat postu:

Idzie Jasio z ojcem na spacer. Nagle ojciec potyka się i
mówi pod nosem: "ku***".
- Co powiedziałeś tatusiu - pyta Jasio.
- Aaaa... powiedziałem.... "duduś" - odpowiada ojciec.
- Tatusiu, a co to jest duduś
- Aaa, wiesz synku duduś to takie zwierzątko
- Tato, a jak on wygląda?
- A, ma takie rączki i nóżki....
- Tatusiu, a co jedzą dudusie?
- Mmm. Jedzą warzywa owoce....
- A tato, a czy dudusie mają dzieci?
- Noo, tak
- To znaczy, że dudusie się rozmnażają?
- Tak!
- A jak się nazywają dzieci dudusia?
- Eee...dudusiątka.
- A jak wyglądają dudusiątka?
- Też mają rączki i nóżki... tak samo jak dorosłe
- A co jedzą dudusiątka?
- Eeee..... mleczko piją...
-Tato, a gdzie mieszkają dudusie?
-ku*** !!!! POWIEDZIAŁEM ku*** !!!!!!!!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Bossu
Pajac... :D
Pajac... :D



Dołączył: 21 Gru 2006
Posty: 1046
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Skąd: Topolowa Strit

PostWysłany: Śro 17:02, 2 Maj 2007    Temat postu:

Zatrzymał policjant samochód do kontroli.
Kierowca zdziwiony pyta:
- Dlaczego zostałem zatrzymany skoro jechałem z właściwą prędkością, pasy bezpieczeństwa zapięte?!
- Ale przewożąc z tyłu psa powinien pan mieć specjalną siatkę!
- Panie władzo przecież to pluszak!
- Ja tam wszystkich ras nie znam... płaci pan 100 PLN!... albo kolegium?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Bossu
Pajac... :D
Pajac... :D



Dołączył: 21 Gru 2006
Posty: 1046
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Skąd: Topolowa Strit

PostWysłany: Śro 17:06, 2 Maj 2007    Temat postu:

Rzecz dzieje się w czasie drugiej wojny światowej. Młody Wojtyła zostaje zaatakowany przez młodego faszystę...
- DOKUMENTY!!!!
- ... nie mam....
- DOKUMENTY!!!!!
- ... naprawdę nie mam...
- DOKUMENTY ALBO CIĘ ROZSTRZELAM!!!!!
W tym momencie z nieba zstępuje anioł, i mówi:
- Nie zabijaj go. On jest naprawdę dobrym człowiekiem. Wiesz, on kiedyś zostanie wielkim Papieżem...
Faszysta zastanowił się chwilę...
- No dobra... ale pod jednym warunkiem. Ja będę następny!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Bossu
Pajac... :D
Pajac... :D



Dołączył: 21 Gru 2006
Posty: 1046
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Skąd: Topolowa Strit

PostWysłany: Śro 17:08, 2 Maj 2007    Temat postu:

Pewnego razu facet jechal karawana przez pustynie i tak jedzie juz ktoras godzine i siku mu sie zachcialo wiec mysli sobie:
- zaraz trzeba bedzie sie odlac...
jedzie nastepna godzine ... nastepna ... i nastepna w koncu
zsiada z wielblada i idzie sie odlac za wydme , gdy wraca
nie widac nigdzie karawany ... facet idzie i idzie dzien drugi trzeci, czwarty, nagle zobaczyl oaze wiec targa swoje cialo ile sil do tej oazy, widzi starego beduina i za nim male oczko wodne, podbiega do oczka i czuje straszny odpychajacy odor
wiec wraca do starego beduina i mowi :
-starcze chcialem sie napic wody ale z tego oczka strasznie smierdzi o co chodzi ?
na to stary beduin :
-usiadz opowiem ci pewna historie
facet usiadl i slucha
" byly sobie pewnego razu dwa krolestwa , i przyszedl czas ,ze krol jednego z nich musial wyslac swojego syna ,zeby ten ozenil sie z corka drugiego krola, a ze wladca mial wielu synow musial zdecydowac, ktorego ma wyslac... po glebszym namysle wyslal najmlodszego syna ktory byl przystojny, dobrze zbudowany . dal mu tez szkatulke zlota i 5 koni. najmlodszy syn, gdy juz stal przy tronie sasiedniego wladcy, mowi:
-przyszedlem tu aby prosic o reke twojej corki
na to krol :
- no ... przystojny jestes ... umiesniony masz szkatulke zlota 5 koni ... ale ... czy ty ku*** jestes odwazny !?
na to najmlodszy syn z pewnoscia :
- oczywiscie jestem odwazny
krol odparl :
- tak wiec dosiadz mojego najbardziej rozjuszonego rumaka,
jezeli nie spadniesz z niego przez piec minut corka bedzie twoja zona ...
i najmlodszy syn dosiadl najbardziej rozjuszonego rumaka krola i po 20 sekundach spadl pod kopyta i kon go zabil
wladca uslyszawszy o smierci syna wyslal troche starszego syna, troche starszy syn byl przystojny i umiesniony, a krol dal mu jeszcze 5 szkatulek zlota i 15 koni.
troche starszy syn, gdy juz stal przy tronie sasiedniego wladcy mowi :
-krolu przybylem tutaj z sasiedniego krolestwa i chce cie prosic o reke twojej corki
na to krol:
- no... przystojny jestes... umiesniony ... zamozny ... masz 5 szkatulek zlota i 15 koni ... ale czy ty ku*** jestes odwazny!?
-alez oczywiscie ! - powiedzial troche starszy syn
-tak wiec dosiadz mojego najbardziej rozjuszonego rumaka jezeli nie spadniesz z niego przez piec minut corka bedzie twoja ! tak wiec dosiadl rumaka trzyma sie 10 sekund 20 sekun 30 sekund minute i spadl ! wpadl pod kopyta i kon go zabil !
krol uslyszawszy o tym wyslal swojego trzeciego troche starszego syna. trzeci troche starszy syn byl przystojny i dobrze zbudowany,
krol dal mu dodatkowo 20 szkatulek zlota i 30 koni
gdy trzeci troche starszy syn stal juz przed tronem wladcy sasiedniego krolestwa mowi :
- witam cie wladco jestem synem krola przybylem tutaj zeby prosic o reke twojej corki
na to wladca :
- no ... przystojny jestes ... umiesniony ... masz 20 szkatulek zlota i 30 koni ... ale czy ty ku*** jestes odwazny !?
-bez watpienia! - odparl trzeci troche starszy syn
tak wiec dosiadl rumaka ... utrzymuje sie juz 30 sekund minute dwie ! i spadl pod kopyta konia i rumak go zabil
krol slyszac te wiesci postanowil wyslac do sasiedniego krolestwa swojego 4 troche starszego syna "
w tym momencie facet przerywa opowiesc starego beduina:
- starcze ale dlaczego ta woda tak smierdzi
na to beduin :
- a nie wiem moze ktos nasral.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Bossu
Pajac... :D
Pajac... :D



Dołączył: 21 Gru 2006
Posty: 1046
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Skąd: Topolowa Strit

PostWysłany: Śro 17:10, 2 Maj 2007    Temat postu:

Trwa mecz w piłkę wodną. Roman płynie z piłką na bramkę rywali. Szykuje się do strzału...
- Podaj do Ryśka! - krzyczą koledzy.
Roman nie słyszy.
- Podaj, k*wa piłkę do Ryśka! - drze się trener.
Roman nie słyszy, płynie.
- Podaj do Ryśka! Podaj do Ryśka!!! - wrzeszczy gawiedź na trybunach.
Roman nie słyszy. Podpływa, rzuca piłką, strzela.
- Gol! Strzeliłem gola! - cieszy się.
- No i **** z golem! Rysiek utonął!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Bossu
Pajac... :D
Pajac... :D



Dołączył: 21 Gru 2006
Posty: 1046
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Skąd: Topolowa Strit

PostWysłany: Śro 17:11, 2 Maj 2007    Temat postu:

Stoi sobie policjant z "suszarką" na poboczu i się nudzi. Nagle na
horyzoncie pojawia się nowiutki mercedes i oczywiście smerf go zatrzymuje.
Ku jego wielkiemu zdziwieniu, za kierownicą siedzi obszarpany śmierdzący
żul. Policjant totalnie zaskoczony pyta:
- Kurde! Tyle lat pracuję i nie stać mnie na takiego merca, a ty taki
obszarpany takim cackiem się bujasz. Jak to możliwe?
- Bo ja mam taki dar: jak nasikam łysemu na głowę, to mu włosy odrastają.
Jednemu nowobogackiemu nasikałem i mi tego merca podarował.
Policjant zdejmuję czapkę i nadstawia łysą pałę:
- Posikaj i na mnie to nie zapłacisz mandatu i puszcze cię wolno!
Żul rozpina rozporek, wyciąga i zaczyna sikać. Z tylnego
siedzenia mercedesa słychać histeryczny śmiech:
- O zesz w mordę!! Za taki numer to ci i mieszkanie kupię !!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Bossu
Pajac... :D
Pajac... :D



Dołączył: 21 Gru 2006
Posty: 1046
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Skąd: Topolowa Strit

PostWysłany: Śro 17:12, 2 Maj 2007    Temat postu:

Murzyn, Hindus i Żyd podróżowali samochodem po Ameryce.
W środku nocy i prerii mieli awarię. Po ciemku ciężko
coś nareperować postanowili więc, poszukać miejsca na nocleg.
Szczęściem tuż obok znajdowała się farma, z bardzo życzliwym gospodarzem,
który powiedział do niespodziewanych gości:
- Mam w pokoju gościnnym tylko dwa łóżka, tak wiec jeden z was będzie musiał się przespać w chlewiku.
Żyd na to:
- Ja pół życia spędziłem w kibucu. Taki czysty chlewik to dla mnie nic nowego.
Ja się tam prześpię.
Żyd poszedł do chlewa, Murzyn z Hindusem zajęli obydwa łóżka w pokoju.
Po 15 minutach, pukanie do drzwi pokoju. Za drzwiami stoi Żyd i mówi:
- Niestety w chlewie jest świnia. Nie mogę tam spać, religia mi
zabrania. Na to Hindus:
- Ja żyłem w slumsach Bombaju. Mnie tam świnia nie przeszkadza.
Ja będę spał w chlewie.
I tak zrobił. Ale po 15 minutach stał przed drzwiami i mówił do Żyda:
-Nic nie mówiłeś, że tam stoi także krowa. Ja nie mogę tam spać.
Religia mi na to nie pozwala. Tym razem zaoferował się Murzyn:
- Przecież ja jestem z Harlemu. Jak dla mnie spać ze świnią i krową to i tak luksus.
Murzyn poszedł więc do chlewa. Po 15 minutach znowu pukanie do drzwi.
Żyd z Hindusem biegną aby je otworzyć. Za drzwiami stoją świnia z krową.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Bossu
Pajac... :D
Pajac... :D



Dołączył: 21 Gru 2006
Posty: 1046
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Skąd: Topolowa Strit

PostWysłany: Śro 17:15, 2 Maj 2007    Temat postu:

Pewnego dnia Jezus zwołał w niebie swoich apostołów, i powiedział:
- Na ziemi źle się dzieje. Słyszałem o rozprzestrzeniającej się tam pladze narkomanii, musimy coś z tym zrobić, lecz problem w tym, że niezbyt wiele o tym zjawisku tak naprawdę tutaj wiemy. W związku z tym wysyłam was wszystkich z misją na ziemię: idźcie i zdobądźcie próbki różnych narkotyków. Kiedy to się wam uda, wróćcie tutaj do mnie i razem przyjrzymy się z czym mamy do czynienia.
Jak postanowił, tak się też stało. Apostołowie udali się na ziemię i po jakimś czasie zaczęli powracać ze zdobytymi narkotykami.
Puk, puk! - rozległo się u drzwi Jezusa.
- Kto tam?
- Święty Piotr.
- Co przytargałeś?
- Marihuanę z Kolumbii.
- Ok. Wchodź.
Puk, puk!
- Kto tam?
- Święty Marek.
- Co przytargałeś?
- Haszysz z Amsterdamu.
- Ok. Wchodź.
Puk, puk!
- Kto tam?
- Święty Paweł.
- Co przytargałeś?
- Konopie z Indii.
- Ok. Wchodź.
Puk, puk!
- Kto tam?
- Święty Łukasz.
- Co przytargałeś?
- Opium z Indonezji.
- Ok. Wchodź.
Puk, puk!
- Kto tam
- Święty Krzysztof.
- Co przytargałeś?
- LSD i trochę trawki z jakichś akademików w Europie.
- Ok. Wchodź.
I tak po pewnym czasie zebrał się już prawie cały komplet.
Puk, puk! Rozległo się raz jeszcze.
- Kto tam?
- Judasz.
- Co przytargałeś?
- FBI!!! Łapska w górę, gębami do ściany i nie ruszać się!!!!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Bossu
Pajac... :D
Pajac... :D



Dołączył: 21 Gru 2006
Posty: 1046
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Skąd: Topolowa Strit

PostWysłany: Śro 17:16, 2 Maj 2007    Temat postu:

Arsene Wenger z Arsenalu Londyn wybrał sie na stadion "Stadio Del Alpi", aby podejrzeć metody treningowe Marcello Lippiego.
-Jak ty to robisz, że oni tak świetnie grają?
-Zadaję im pytanie na myślenie, a to pomaga - mówi Lippi, po czym woła do siebie Nedveda.
-Pavel, kto to jest: syn twojego ojca, ale nie twój brat?
-Eee, proste! To przecież ja!
Wenger zastanowił sie chwilę i wrócił na swój stadion. Zwołał wszystkich zawodników i objaśnił im cudowną metodę Juventusu.
-Dobra kolego - zwrócił sie do Lehmana.
-Kto to jest syn twego ojca, ale nie twój brat?
-Trenerze, zaskoczył mnie pan! To niesprawiedliwe! Proszę o czas do namysłu.
-OK. Masz czas do jutra.
Po treningu Lehmann podchodzi do Ljungberga i pyta sie go:
-Kto to jest syn twego ojca, ale nie twój brat?
-Nie wiesz? To przecież ja!
Następnego dnia Arsene Wenger woła do siebie Lehmana i pyta:
-Zastanowiłeś się?
-Tak! Chodziło o Ljungberga! - odpowiada pewny siebie Lehman.
Wenger wściekł się i mówi:
-Ty głąbie! To przecież Nedved!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Forum 3a Strona Główna -> Humor Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, ... 13, 14, 15  Następny
Strona 2 z 15

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin